ne. Za Twą serdeczną opiekę, wieloletnią czułość i starania o moją przyszłość, zechciej przyjąć Panie wyrazy mego najgłębszego przywiązania
Już nie jako maleńki Twój chrześniak, ale jako dorastający młodzieniec, któremu Ty byłeś patronem na drogę życia i którego zarówno do chrztu świętego trzymałeś, jak i później w żadnej życia potrzebie nie opuściłeś, pospieszam dziś złożyć Ci z serca płynące powinszowanie z okazji Twoich Imienin. Dzień Twego Patrona był dla mnie zawsze świętym, o ileż jednak lepiej i jaśniej rozumiem radość tej chwili dziś, gdy mogę Ci już z pełną świadomością dziękować za Twe wszystkie dary, jakiemi mnie wzbogaciłeś. Mówię to oczywiście głównie o tych ofiarach serca i miłości, której nigdy nie skąpiłeś swemu pupilowi. Nie mogąc choćby najdłuższem życiem odwdzięczyć Ci się za Twą dobroć, pragnę tylko dzisiaj słowa mi najczulszego przywiązania i życzeniami wszelkiej pomyślności dowieść Ci, że czyny Twego wspaniałego serca nie padły na grunt jałowy i nieuro-