Strona:F. Mirandola - Jak winszować.djvu/119

Ta strona została uwierzytelniona.

Wiele cnót me życie stroi,
Umysł światło rozpromienia —
Niech Ci życie Bóg ozłoci,
Nie zapomnę Twej dobroci.


*


Ty prowadzisz dziatki małe
W przyszłe lata, w życie całe,
Wszczepiasz prawdę, w serce cnotę,
A do pracy cną ochotę.
Godzien jesteś za to chwały,
Ale orszak jeszcze mały...
Choć poznaje, nie jest w stanie
Spłacić długu, drogi Panie!
Bo nic nie ma prócz wdzięczności —
Ale kiedyś tam w przyszłości
Z nauk Twoich wzrosną cnoty,
Będzie owoc i plon złoty —
A to wieniec Twojej chwały,
Coś go plótł przez żywot cały,
To cześć Twoja i zasługa;
Wdzięczność wielka, pamięć długa,
O, osiągnij takie lata,
Które radość niech przeplata,
A gdy skończysz czynne życie —
Bóg nagrodzi Cię sowicie.


*


113