Strona:F. Mirandola - Jak winszować.djvu/129

Ta strona została uwierzytelniona.

chowaniem młodzieży na pociechę i chlubę Ojczyzny pracujesz. Skołatanemu przeciwnościami duchowi Twemu niech będzie ożywczem źródłem i pokrzepieniem to przekonanie, iż ziarna wiedzy, które z taką skrzętnością rozsiewasz, znajdą wdzięczną i urodzajną rolę w sercach i umysłach naszych, których wykształcenie i uszlachetnienie przedewszystkiem jest dziełem Twojem. To też wdzięczność młodzieży pod Twojem okiem i kierownictwem wychowanej wynagrodzi stokrotnym plonem Twe gorliwe usiłowania. Jeżeli bowiem pokolenie młodzieży, Twoją pieczołowitą ręką wypielęgnowane, przejęte jest najżywszem uwielbieniem dla Twego szlachetnego charakteru, to krwawa praca Twa i mozoły około jego wykształcenia podjęte zbudowały Ci już trwały pomnik w jego sercu. Chociaż bowiem ta młodzież wyjdzie z pod Twego kierownictwa, to nigdy nie wygaśnie w sercu jej pamięć Męża, który gorącem słowem, czynem i przykładem własnym umiał wlewać w jej ducha zamiłowanie do pracy i cnót. Wdzięczność i miłość nasza, jaką czujemy ku Tobie, Czcigodny Panie Profesorze, niechaj Ci będzie balsamem pociechy, ilekroć zawiść i przewrotność świata zaprawi goryczą dni Twego zacnego i szlachetnego żywota.

123