Strona:F. Mirandola - Jak winszować.djvu/64

Ta strona została uwierzytelniona.

Drogi Ojcze, przyjm życzenia,
Które dziś przynoszę Tobie...
Niech Cię szczęście opromienia
W każdej chwili, w każdej dobie.
Żyj nam w długie, długie lata,
Niechaj szczęście wciąż Ci sprzyja,
Niech mój drogi, drogi Tata
Będzie wesół, przy nim i ja.


*


NAJDROŻSZY OJCZE!

Jakże śliczny dzionek dzisiejszy, co zaświtał rozkosznym rankiem na ziemi! On rozniecił w mem sercu mnogie uczucia, których słowami wyrazić nie jestem w stanie, ale tylko zdobędę się choć na mały ich odcień. Za tyle dobrodziejstw, które mi wyświadczyłeś w każdej życia porze, nie mogę niczem się Tobie odpłacić, składam więc tylko wdzięczność, która jak skromny kwiatek w łonie mojem kwitnie i nigdy nie więdnieje i zwiędnąć nie może do zgonu... O! poznawszy Twoje trudy, zabiegi i starania około mojego zdrowia i życia, chcę Cię jeno nadal miłować serdecznie, a pilnością w naukach i dobrem postępowaniem sprawiać Ci radość i nigdy nie przestanę wołać do nieba, żebyś jeszcze długie

58