Strona:F. Mirandola - Kampania karpacka II. Brygady Legionów polskich.djvu/18

Ta strona została przepisana.
DROGA
LEGIONÓW III.
OBRAZ 3.

Gdy prace koło drogi Legionów dobiegły ukończenia, zaczęła się koncentracya Brygady Legionów w Holzschlaghaus. Pierwszy przybył pułk. Zieliński z 2-gim pułkiem, później reszta piechoty, kompania sztabowa, szwadrony 2-gi i 3-ci, artylerya, część sztabu głównej Komendy, park amunicyjny, oraz treny. Brygada pozostała tu na nocleg. Przed świtem dnia następnego patrole zbudziły obóz. Uruchomiono oddziały, ugotowano śniadanie i spożyto je szybko, tak że już około ½ do 6 rano piechota zaczęła wkraczać na nową drogę. Po piechocie szła artylerya, za nią konnica, wreszcie grupa sztabu. Treny szły przy swych oddziałach. Wymarsz z wązkiej przełęczy odbywał się składnie. Koło godz. ½ do 9 rano koniec kolumny marszowej opuścił wąwóz. O 9-tej przyjechał automobilem Eksc. marsz. Durski i szef sztabu. Niebawem osiągnięto grzbiet przełęczy pantyrskiej. Stojąc u szczytu „Drogi Legionów“ każdy wyczuł powagę chwili. Stąd wiodła droga daleka ku wytęsknionym równinom ziemi ojczystej, zalanej teraz przez wroga, ku stronom, gdzie niebawem zagrzmieć

12