Strona:Felicjan Faleński - Odgłosy z gór.djvu/50

Ta strona została uwierzytelniona.
XV.
Małołąka.


Wszedłszy w czarny jar, którego ściany
Znagła runąć mogą,
Kiedy widzisz, wśród kipiącéj piany,
Jak gdzieś z żądzą srogą,
Żrąc strzaskanych głazów rumowiska,
Potok wściekle ryczy, wre i pryska,
Aż drga ląd pod nogą,