Strona:Felicjan Faleński - Odgłosy z gór.djvu/64

Ta strona została uwierzytelniona.
XX.
W lesie.


Nad potokiem siedzę sobie.
W strony obie
Drzew szumiąca ze mną rzesza.
W wód kryształy rozsrebrzone
Wzrokiem tonę,
I świat w oczach mi się mięsza.