Strona:Feliks Gwiżdż - Kośba.pdf/39

Ta strona została uwierzytelniona.

O BIAŁA, O CUDOWNA....

O biała, o cudowna, w śniegu zatopiona
Polano pośród lasów i gór w słońcu lśniąca!
Krynico tej radości, co nigdy nie kona,
Przystani ptaków, wiatrów i moja i słońca!

Jak orzeł, co się wyszedł nasycić swym lotem,
Zdaję się smukłym nartom dziecinnie, bez troski
I płynę, jak szaleniec, twojem zboczem złotem
W radości zachwycenie, w szału odmęt boski!

Syk wiatru tnie me lica, dech tamuje w pędzie,
Lśni w słońcu puch, jak rosa we wiosenne rano...
O wichrze, zawróć ze mną — płyńmy nad krawędzie
Przepaści, co krew mrożą — —
Polano, polano!...