Ta strona została skorygowana.
ce[1] Mongołowie zaś spokojnie spoglądali na lecącego dziwnego ptaka i szeptali tradycyjne „Om“.
— Co to jest? — spytała stara, ospą zeszpecona mongołka swego męża, nabijającego nos tabaką.
— Nie wiem! — odparł.
— Dobre to, czy złe? — spytała znowu, wycierając twarz, nagle zwilgotniałą po potężnem kichnięciu męża.
— Ani dobre, ani złe, bo go już niema! — uśmiechnął się i poszedł do namiotu.
- ↑
Błąd w druku; brak znaku przestankowego - przecinka lub kropki.