Strona:Ferdynand Hoesick - Szkice i opowiadania.djvu/246

Ta strona została przepisana.

się wszelkiemi pamiątkami zmarłego syna, ś. p. Salomea Becu w nich tylko żyła, a przesiadając zawsze nad medalionem, wyobrażającym rysy pięknej postaci jego, wykonanym z brązu przez Oleszczyńskiego, zbierała i porządkowała jego listy i pisma, odczytywała je... lecz nigdy o nim nie mówiła. Kiedy po zmarłej ciotce swojej odziedziczyła wraz z bratem swoim, Teofilem Januszewskim, piękną majętność Ubień, niedaleko Lwowa położoną..., otrzymawszy paszport, pojechała do Galicyi. We Lwowie przebyła zimę, a mając paszport, powzięła zamiar zobaczyć grób syna... Udała się więc do Paryża, i tam, pozbierawszy wszystkie pozostałe po nim pamiątki i postawiwszy mu wspaniały na grobie pomnik, kazała w wielu egzemplarzach zdjąć z niego dagierotyp, dla rozdania na pamiątkę krewnym i przyjaciołom. Wróciła do Krzemieńca i tam do końca życia swego zamie­szkała...« Jak z tem pogodzić wiadomość, że pomnik Słowackiego wzniesiono »staraniem p. Reitzenheima«? Zważywszy, że Józef Reitzenheim w r. 1848 poznał się z panią Becu we Lwowie[1] i że pani Becu, kiedy po śmierci Julka przyjechała do Paryża, z pewnością komunikowała się z Reitzenheimami, w których domu Słowacki bywał tak częstym gościem: jest się upoważnionym do przypuszczenia, że pani Becu dała pieniądze, potrzebne na wzniesienie grobowca, a Reitzenheim, jako specyalista od grzebania emigrantów, zajął się wzniesie­niem tego pomnika[2]. Bo trudno przypuścić, aby pani Becu tak długo bawiła w Paryżu, dopóki nie był gotowy pomnik na grobie Juliusza, co z pewnością trwało dość długo. Owe dagierotypy zaś, o których wspomina Bolesław D... Rz..., mógł z polecenia pani Becu kazać porobić Reitzenheim. Wszystko to jest bardzo naturalne: tak naturalne nawet, że już mniej prawdopodobną wydaje się romantyczna legenda, która aż do ostatnich czasów jeszcze krążyła wśród emigracyi paryskiej, a spisana przez Aëra (Rzążewskiego) w jego niefortunnej powieści z życia Słowackiego p. t. Miłość poety; głosi ona, że kiedy miano wznieść nagrobek dla Słowackiego, pani Chamfleury

  1. Zob. Listy Słowackiego, II, 202.
  2. Według czyjego rysunku? To pytanie musi pozostać bez odpowiedzi. Może Reitzenheim poprosił malarza Pettiniaud, ażeby narysował model pomnika? Bądź co bądź, jest to przypuszczenie jedynie, ale przypuszczenie prawdopodobne...