Strona:Ferdynand Hoesick - Szkice i opowiadania.djvu/248

Ta strona została przepisana.

symbol mądrości; o harfę zaś, z prawej strony, opiera się krągły medalion z pięknym profilem poety, wykonanym przez Oleszczyńskiego. Po skale wije się bluszcz, wyglądający z za medalionu. Poniżej leży, niby od niechcenia rzucony na skałę, zwój papieru, do połowy rozwinięty, a na nim widnieją tytuły niektórych utworów Słowackiego, Anhelli i Bogarodzica między innemi. Na jednym z głazów, najbardziej wysuniętym na przód pomnika, czytamy:

Jules Słowacki
Né le 25 Aôut 1809
Décédé le 3 Avril 1849.

Jak przystało na wielbiciela i biografa Słowackiego, mogiłę tę, zawsze obłożoną świeżymi wieńcami i spowitą w bluszcz, odwiedzałem bardzo często; a przechadzając się po długiej cienistej alei, przy której, po prawej stronie, w cieniu olbrzymiej lipy, spoczywa ów wielki poeta-marzyciel, najczęściej do­świadczałem tego samego uczucia, któremu on dał tak rzewny wyraz w początkowych strofach Grobu Agamemnona:

Serce zasnęło, lecz śni. Jak mi smutno!
O, jak daleko brzmi ta harfa złota,
Której mi tylko echo wiecznie słychać.

Tu świerszcze polne, pomiędzy kamienie
Przed nadgrobowem pochowane słońcem,
Jakby mi chciały nakazać milczenie,
Sykają. Strasznym jest rapsodu końcem
Owo sykanie, co się w grobach słyszy...

Tak więc, to los mój, na grobowcach siadać
I szukać smutków błahych, wiotkich, kruchych...

.....................
.....................
.....................

Naprzeciwko grobu Słowackiego, po drugiej stronie tej samej alei, znajduje się grób Izydora Sobańskiego. Jest to grobowiec w formie rzymskiego sarkofagu. Poczerniały od starości, bardzo zaniedbany, otoczony zardzewiałemi i poszczerbionemi sztachetkami z kutego żelaza, odznacza się tem jedynie, że nosi lapidarny napis: La XVI année de l'émigration polonaise. Jest coś Dantejskiego w tych kilku słowach... Niemniejszą wymowę posiada proste zestawienie dwóch dat, że