zatrzymał się na placu przed kolumnadą kościoła Saint Philippe du Roule, nie mogłem nie myśleć i o autorze Irydyona, a głównie o jego ostatniej chorobie, podczas której pani Krasińska informowała w przedpokoju naprzykrzającą się Delfinę Potocką o stanie zdrowia twórcy Przedświtu...
Kościół świętego Filipa du Roule ma wiele podobieństwa z warszawskim kościołem Wizytek: nie pod względem zewnętrznego wyglądu, gdyż w tym razie wspomniany kościół warszawski — jeden z najpiękniejszych w Warszawie — ma niezaprzeczoną wyższość nad wspomnianym paryskim, bardzo
do obszernego studyum o Chopinie«, por. mój artykuł o Chopinie i Słowackim, drukowany w r. 1897 w Kuryerze Niedzielnym (warszawskim).
»Wstęp« swój, wydrukowany d. 1 kwietnia 1899 r. w Wiadomościach artystycznych, kończy p. Strzelecki następującem oświadczeniem: »Najlepszem, najpraAvdziwszem uczczeniem pamięci Chopina byłoby zebranie wszystkiego, co o jego życiu wiadome, słowem, biografia wyczerpujaca i gruntowna, umożliwiająca poznanie jego, jako czlowieka, i poznanie go, jako twórcy dzieł nieśmiertelnych i wiecznych. Na taką biografię pokusić się jeszcze nie można (?!), dopóki nie wydobyto i nieogłoszono wszystkich wiadomości i szczegółÓw, porozrzucanych i ukrytych. I faktycznie wstydem dla nas jest przyznać, iż najlepsze dotychczas dzieło o Chopinie wyszło z pod pióra Anglika, Niechsa, a u nas pole biograficznych i krytycznych badań nad Chopinem leży zupełnie prawie odłogiem i od lat wielu zaniedbane jest prawie zupełnie. Pragnąc dać zachętę i bodźca w tym kierunku, podjąłem się napisania studyum o Chopinie...« Prawie to samo zupełnie pisałem i ja w Kuryerze Niedzielnym na początku r. 1897, w artykule, w którym zapowiadałem, iż przystąpiłem do pracy nad wyczerpującą monografią o Chopinie. Od tego czasu ogłosiłem już w pismach warszawskich kilka obszernych rozdziałów z tej pracy, a mianowicie: Z książki o Chopinie w Kuryerze Niedzielnym, Z pobytu Chopina w Anglii w r. 1848 w Ateneum (z listopada 1897), Pamiątki po Chopinie w Muzeum Czartoryskich w Krakowie w Bibl. Warsz. (z r. 1898 listopad), Sonata C‑moll in życiu Fryderyka Chopina w Wędrowcu (od lutego do końca maja 1899), Młodzieńczy ideał Chopina w Echu muzycznem (rzecz czytana w Ratuszu warszawskim w marcu r. 1899). Z życia Chopina w Tygodniku polskim, a na początku kwietnia wygłosiłem dwukrotnie w sali Muzeum przemysłu w Warszawie odczyt o Chopinie, który następnie wydrukowałem w Ateneum p. t. Schyłek życia i śmierć Fr. Chopina. Nadto w październiku r. 1898 wyszedł w Petersburgu w bibliotece Życiorysów sławnych Polaków mój obszerny dość »zarys biograficzny« o Fryderyku Chopinie.