kich narodów wywalcza polskiej nauce, dając świadectwo żywotności narodu, który wśród tak trudnych okoliczności działa, co może, na polu naukowej pracy... Mądra, natchniona to była myśl zachować jedno z najpiękniejszych dzieł emigracyi, związane z pamięcią Adama Czartoryskiego, Niemcewicza, Mickiewicza, Karola Sienkiewicza i tylu innych; wlać w nie pierwiastek nowego życia i przekształcić je w posterunek nauki polskiej na Zachodzie, pośredniczący pomiędzy krajem a wielkim ruchem europejskim. Tak nie zmarnieją owoce tych zacnych usiłowań kilku dziesiątków lat zapału, poświecenia biednych tułaczy, których wdowim groszem instytucya ta stanęła i rozwinęła się pomyślnie...«
Zaprzeczyć się nie da, że przeszłość tego dzisiejszego »przedmurza polskiej nauki« jest nietylko świetną, jak rzadko której z naszych naukowych instytucyj, ale wprost jedyną w swoim rodzaju! Wszystko, co pierwsza połowa naszego stulecia — o tyle bujniejsza od jego drugiej połowy — wydała znakomitego w dziedzinie ducha i myśli, stało w blizkim związku z tą paryską Biblioteką polską.
Mickiewicz należał do najstarszych członków Towarzystwa historycznego, bo już d. 21 czerwca 1832 r. przedstawiony przez jenerała Umińskiego, został jego członkiem‑korespondentem, a począwszy od września tegoż roku, gdy zjechał do Paryża, zaczął bywać na zgromadzeniach Towarzystwa, często zabierając głos... W roku 1841, gdy umarł Niemcewicz, Mickiewicz zostaje prezesem wydziału historycznego, a w rok później, d. 3 maja, na uroczystem posiedzeniu Towarzystwa, wygłasza świetną mowę, mowę, która była raczej natchnioną improwizacyą, niestety, już owianą tchnieniem Towianizmu. Doktryna ta, opętawszy umysł genialnego poety, stała się źródłem dysharmonii pomiędzy nim a Towarzystwem, tak dalece, że w r. 1844 wieszcz Dziadów podał się do dymisyi, zerwał z Towarzystwem. Nie na zawsze, na szczęście! W roku 1848 nastąpiło ponowne zbliżenie, a kiedy w r. 1851 utworzyła się komisya składkowa na dom dla Biblioteki, już autor Pana Tadeusza należał do jej członków, czynny w redagowaniu odezwy. W roku 1854, gdy stowarzyszenie, przeniósłszy się do świeżo zakupionego domu przy Quai d’Orléans, przeobraziło się w Towarzystwo historyczno‑literackie, Mickiewicz został wybrany na wice‑prezesa.
Juliusz Słowacki także był członkiem Towarzystwa. Zo-
Strona:Ferdynand Hoesick - Szkice i opowiadania.djvu/305
Ta strona została przepisana.