Strona:Ferdynand Hoesick - Szkice i opowiadania.djvu/385

Ta strona została przepisana.

leży czarny podłużny futerał, a otworzywszy go, poznaje się odrazu, jakiej miary był artysta, który malował przy tych zwyczajnych stalugach: w futerale znajduje się berło, ofiarowane Matejce — za Grunwald — d. 29 października r. 1878 przez miasto Kraków, »berło królewskości«, które, poświęcone na Zamku, wręczył mistrzowi na Ratuszu, w licznej asystencyi przedstawicieli miasta i kraju, marszałek Zyblikiewicz. Czytając opis tej uroczystości, myśli się o dawnych koronacyach poetów. Po obejrzeniu tego berła, którego misternej roboty złotniczej nie można nie podziwiać, (a wobec którego już niewiele zwraca się uwagi na dwa klarynety, będące pamiątką po ojcu Matejki), przyszła kolej na oglądanie innych godeł matejkowskiej «królewskości« a w dziedzinie sztuki, godeł, które Matejko otrzymywał nietylko od swoich, ale i od obcych, z całego cywilizowanego świata.
Właśnie miałem obejrzeć całą kolekcye podobnych oznak hołdu i wielbienia...
Najcenniejsze, te, które są symbolem uznania narodów obcych, uznania, wyznaczającego Matejce jedno z najwyższych miejsc w Panteonie współczesnej sztuki europejskiej, zajmują całą szufladę, aż pod sam wierzch wypełnioną mnóstwem mniejszych lub wiekszych pudełek. Pudełka są rozmaite: płaskie, podłużne, okrągłe, kwadratowe, skórzane lub pluszowe, a w nich zaś, kiedy się je roztwiera po kolei, widzi się takie »godła królewskości«, jak 1.) wspaniały krzyż komandorski Piusa IX z gwiazdą, okolony przepyszną fioletowa wstęgą, a przeznaczony do noszenia na szyi; 2.) francuski order Legii honorowej z profilem Napoleona I; 3.) wielki medal zloty z paryskiego »Salonu« z roku 1865 (za Kazanie Skargi); 4.) wielki medal złoty z wystawy paryskiej z r. 1878 (za Unię Lubelską); 5) medal srebrny od Académie des Beaux Arts, który Matejce zjednał zaszczytny tytuł Associé etranger paryskiego Institut de France; i wreszcie 6) cały szereg innych medalów, z których wymienię jeden tylko: wielki zloty medal z wystawy kalifornijkiej, otrzymany za Wernyhorę, a poparty jeszcze osobnym orderem i dyplomem.
W tejże szufladzie znajdują się jeszcze dwa cenne dowody kultu dla Matejki: piękny, złoty, czarno&sh;‑emaliowany pierścień, z białym orłem, pogonią i krzyżem na zewnątrz, a miniaturowym wizerunkiem Krakusa, ukrytym wewnątrz: