Strona:Ferdynand Hoesick - Szkice i opowiadania.djvu/454

Ta strona została przepisana.

się w jego otoczeniu), uwięzić, postawić przed sądem, i tym sposobem występny król, królo‑ i bratobójca, zostałby według prawa i sprawiedliwości osądzony, ukarany, a na jego miejsce postawiony ten, który i z rodu i dzięki swym osobistym przymiotom był najgodniejszym przedstawicielem szczęśliwie przywróconego porządku. To była jedyna i właściwa droga, mogąca doprowadzić do celu: Hamlet zginął, bo wybrał inną, która była bezdrożem. Tymczasem pójście po właściwej drodze, t. j. publicznego oskarżenia Klaudiusza, nie było tak trudnem nawet, jakby się zdawać mogło. »Cały dwór w Elsinorze był świadkiem, jak król zdradził się ze swym zbrodniczym czynem w czasie przedstawienia; głuche dotychczas posłuchy o nagłej śmierci Hamletowego ojca zyskały na prawdopodobieństwie (po widowisku teatralnem), a Hamlet — na zwolennikach, skutkiem tego zaś — na powadze i mocy; krótko mówiąc, wobec całego położenia rzeczy, nie trudno było Hamletowi z pomocą Horacego i wszystkich prawomyślnych uwięzić Klaudiusza, by go oddać bezstronnemu sądowi...« Wykonalność tego moralnego wymagania nie była niemożliwą w położeniu Hamleta. Należało (jak w nowelli) dla swej sprawy pozyskać matkę, Horacego i innych; Hamlet tego nie zrobił, bo mu mizantropia jego, pogarda, uprzedzenie i złe wyobrażenie o całym rodzie ludzkim, nie pozwoliły odwołać się do ludzkiej pomocy. A szkoda, że tego nie uczynił, bo był to człowiek wyższy i niepospolity pod każdym względem, którego panowanie z pewnością wyszłoby Danii na dobre. A tak zginął marnie.
Zdaniem Kraszewskiego, Hamlet jest nieszczęśliwcem, »który wszystko wie, a nic nie może, który, wyzuwszy się z formalnej wiary, zastąpił ją rozumem, i ta niewiara zgubiła go«.

III.

Całkiem inaczej pojmuje Hamleta dr. Matlakowski, któremu — jak sam powiada — chodziło »o takie pojęcie królewicza, w któremby nie było ani odstępstwa od tekstu tragedyi, ani opuszczenia jednych miejsc na korzyść drugich, ani sprzeczności psychologicznych między właściwościami pomyślanego charakteru, lub między niemi a postępkami«.
W tym celu przypuścić trzeba przedewszystkiem — co