zresztą zdaje się nie ulegać wątpliwości — że Hamlet jest młodym: jest to młodzieniec dwudziestokilkoletni, 24‑letni np.[1]; jako student uniwersytetu wirtemberskiego, uczy się z zamiłowaniem; wyszedł z tych lat, które zwiemy małoletniością, ale jeszcze nie dojrzał zupełnie: stoi w najciekawszym i najbujniejszym okresie życia. Cały przejęty dziecięcem uwielbieniem dla ojca, związany ciepłem jeszcze — jeśli się tak wyrazić wolno — przywiązaniem zwierzęcia młodego, a nie uczuciem refleksyjnem. Posłuszny życzeniu matki i stryja, zostaje u dworu, choć wolałby — dla wielu względów — wrócić do Wirtembergi. Jest skłonny do przyjaźni; kocha się, nie bacząc na przegrody stanowisk i krwi, w pannie przydwornej.
Swoją drogą, nie przestaje być królewiczem, rasowym potomkiem wielkiego rodu; to też królewskość wyssał z mlekiem matki, pięknej kobiety, zarówno jak ją odziedziczył po ojcu, »pięknym królu«.
Jest dzieckiem dorodnych rodziców, których uroda przeszła i na niego. »Jest to młodzieniec dworskich manier, pięknego obejścia, wzór formy — jak go nazywa Ofelia — i ogłady. Zewnętrzność tego rodzaju jest najzupełniej możliwą przy jego sposobie myślenia i smutku; ktoby o tem wątpił, niech przypomni sobie, iż Byron i Słowacki, Chopin i Max Gierymski, owi genialni artyści, tak dalecy rodzajem duszy i głębokością
- ↑ Dr. Matlakowski, usiłując dowieść, ża Hamlet jest młodzieńcem, a nie mężczyzną dojrzałym, 30‑letnim, jak utrzymują inni krytycy, niemieccy i angielscy, zapomina o jednym dowodzie, bardzo przekonywającym, który, rzecz dziwna, nikomu nie przyszedł na myśl, a który rozstrzyga wątpliwość — na korzyść hypotezy Matlakowskiego. Argumentem tym jest wiek matki Hamleta, kobiety dojrzałej, ale jeszcze powabnej i pięknej, więc nie starej. Jest to kobieta lat czterdziestu dwóch do trzech, blizka przekwitu, ale jeszcze nie przekwitła. Kiedy wyszła za mąż, za ojca Hamletowego, musiała mieć lat 17 lub 18. Gdyby Hamlet miał lat 30, jego matka miałaby 47 lub 48. Co innego zdaje się wynikać z tragedyi, w której czysto zmysłowa miłość Gertrudy i Klaudiusza ma wszelkie pozory namiętności gorącej i szczerej z obu stron, na co Hamlet niejednokrotnie zwraca uwagę. Stosunek małżeński Klaudiusza i Gertrudy, to nie stosunek Batorego i Anny Jagiellonki; to dwie żądze, które się pożądają wzajemnie, aby zaś to było możliwe, fizyologicznie uzasadnione, Gertruda może mieć najwyżej 43 lat. Wobec tego Hamlet nie może mieć więcej nad 24.