i draperje jedwabne, czerwone, lakierowane umeblowanie chińskie, upiększone mitologicznemi malowidłami i srebrem, ołtarz, na którym stał posąg Buddhy z bronzu, oraz cały szereg srebrnych i złotych miseczek ofiarnych, lampek i świeczników.
Wczesnym rankiem odwiedziliśmy „świątynię błogosławieństwa“.
Był to wielki budynek modrzewiowy architektury chińskiej. Wysokie kolumny, pomalowane i polerowane na czerwono; spuszczające się z sufitu jedwabne makaty chińskie i indyjskie, święte obrazy z wizerunkami bogów, bogiń i demonów; ołtarz z przedmiotami rytualnemi i ze wspaniałemi świecznikami złotemi, wielki posąg śpiącego Buddhy; czarne szafy chińskie z figurami mniejszych bóstw; tron, na którym podczas wielkich ceremonij religijnych siedzi „gegeni“, żywe bóstwo klasztoru; niskie ławki dla kleru i chóru — wszystko to wywierało wrażenie czegoś bardzo silnego, tętniącego wiarą głęboką.
W świątyni odbywało się nabożeństwo poranne z muzyką; grano na długich, chińskich trąbach, gongach, piszczałkach, gwizdawkach,
Strona:Ferdynand Ossendowski - LZB 01 - Męczeńska włóczęga.djvu/166
Ta strona została uwierzytelniona.