Strona:Ferdynand Ossendowski - LZB 01 - Męczeńska włóczęga.djvu/173

Ta strona została uwierzytelniona.
XVII.
W „KRAJU KRAJÓW“.

Gdym wrócił do przytomności, tajemniczy Tybet, „kraj krajów“, już otaczał nas swemi niebotycznemi szczytami, bagnistą równiną Cajdam, i pełną zmiennych krajobrazów kotliną, Koko-Nor.
Droga dość szeroka ze śladami kół, okutych żelaznemi klamrami, prowadziła przez góry; na piąty dzień weszliśmy do kotliny, pośrodku której leżał Koko-Nor.
Jeżeli Finlandję nazywają podróżnicy „krajem tysiąca jezior“, to północną część obwodu Koko-Nor należałoby nazwać „krainą miljona jezior“. Przeszliśmy na zachód od Koko-Noru pomiędzy Dułan-Kitt i jeziorem, lawirując pośród bagien, trzęsawisk, jezior i rzeczek głębokich, a grząskich. Woda tu nie zamarzała; dopiero na szczytach przejść górskich odczu-