Strona:Fiodor Dostojewski - Cudza żona i mąż pod łóżkiem.pdf/142

Ta strona została przepisana.

i zakopany w trumnie“ — jak pisał w r. 1854 — w sybirskiej katordze za inną „niebłagonadiożnost’’
Dziś też dopiero widzi się, jak absurdalne było posądzenie Dostojewskiego przez pewne współczesne mu, liberalne koła rosyjskie, że ostrze satyry swej w „Krokodylu“ wielki ten pisarz zwrócił przeciw... słynnemu działaczowi społecznemu Rosji tych czasów i powieściopisarzowi — Czernyszewskiemu. Ponieważ Dostojewski sam (w r. 1873 w „Grażdaninie“) odpowiedział na tę inwektywę, jest obowiązkiem sumienności przytoczyć, bodaj w skróceniu, tę jego odpowiedź. Oto ona:

W sprawie osobistej

„Nieraz już wzywano mnie do napisania moich pamiętników literackich. Nie wiem, czy je napiszę, bo mam słabą pamięć; wspominać, wogóle nie lubię. Niektóre jednak epizody mojej działalności literackiej mimowoli przedstawiają mi się z nadzwyczajną wyrazistością, nie bacząc na słabą pamięć. Oto, naprzykład, jedna anegdota:
Pewnego wiosennego rana odwiedziłem był ś. p. jegora Piotrowicza Kowalewskiego. Podobała mu się moja powieść „Wina i kara“, która pojawiła się wtedy w „Russkim Wiestniku“. Chwalił ją gorąco i wręczył mi pewne cenne dla mnie omówienie jej, napisane przez autora, którego nazwiska wyjawić nie mogę.
W czasie naszej rozmowy weszli do pokoju dwaj wydawcy dwu czasopism. Jedno z tych czasopism pozyskało sobie później niebywałą dotychczas w żadnem z naszych miesięczników liczbę prenumeratorów, wtedy jednak dopiero zaczynało się ukazywać. Drugie, przeciwnie, kończyło już swe uwagi godne i pełne wpływu na literaturę i publiczność istnienie; wtedy jednak, tego rana, wydawca