Ta strona została uwierzytelniona.
ją uprać, oczyścić, wyrwać z jej myśli, które jej nie służą, z jej serca, w którem nie chce pozostać. Nie jest to sprawa mężczyzny, lecz liryka.
§ 26.
Zła służąca — alfonsowi!
I oto jakie jeszcze są kobiety, które widzą w rendez-vous swą ostatnią ucieczkę: kobiety, które nie potrafią zdjąć fartucha, a których się nie opłaca. Dom jest dla niej więzieniem, dzieci katami, a mąż złym panem, który ją wyzyskuje. I znajduje ona w pogotowiu indywidua, które nie są niczem więcej, jak alfonsami, a uważają sobie za zaszczyt, że mogą spędzać czas z mężatką. Taka kobieta jest niczem więcej, jak złą służącą.