Strona:Franciszek Kowalski - Miecz i lutnia.djvu/42

Ta strona została uwierzytelniona.

Kacap tam koniem dżga,
Papapa, papapa, papapa, papapa,
Wal! niech łotr ani drga,
Papapa, papapa, papapa, papapa,
Papapa, pa!
Papapa, pa!
Papapa, papa, pa!

Po co też nam broi,
Nam tu nie trzeba złodziejów;
Po co tu wciąż stoi
Zbrojny ruski car?
Héj chodźmy na czaty,
Znana tu droga;
Z za drzewa, z za chaty
Palmy do wroga!
Niech ziemię gryzie, że nas łupił, darł.
Bierz na cel, niech nas zna,
Papapa, i t. d.