Strona:Franciszek Kowalski - Miecz i lutnia.djvu/57

Ta strona została uwierzytelniona.
2.
ODRODZENIE POLSKI.


Długo jarzmem ciemiężców nękana, spodlona,
Nieświadoma swych losów na zbojeckim targu,
Wyrwałaś się już Polsko z zapomnienia łona,
Jużeś się z hańbiącego zbudziła letargu.
Ojczyzno! młodaś! pięknaś! otworzyłaś oczy!
Już cię hydra dwugłowa swą piersią nie tłoczy.