Strona:Franciszek Krupiński - Wczasy warszawskie.pdf/38

Ta strona została przepisana.

maite inne sprawy ludzkie, miała i ma gorących przeciwników i popleczników. Przeciwnicy utrzymują, że wojna odrywa od pracy produkcyjnéj krocie rąk, że niszczy dobra materyalne gotowe, prowadzi zdziczenie moralne i pustkę ekonomiczną. Obrońcy wojny, a tém samem i żołnierki, twierdzą, że armia wyrabia charaktery, broni narody od zniewieściałości, jest szkołą, w któréj duch mężnieje, i wiele innych cudownych dobrodziejstw zlewa na ludzkość. Nareszcie dowodzą, że jest ona narzędziem Opatrzności i jedynym właściwym trybunałem do rozsądzania narodowych nieporozumień, a tém samém jéj wyroki są stanowcze, bez appellacyi. I poeta już to powiedział że sprawa zwycięzka miłą jest bogom: Placuit victrix causa diis.
Nie wdając się w obronę lub potępianie wojny, dość zauważyć, że nie brakło projektów do zastąpienia jéj przez sąd polubowny. Nietylko projekta, ale nawet ich urzeczywistnienie znane jest w historyi, lubo urzeczywistnienie tak chromające, iż posłużyło jedynie za cel do strzału dla tak zwanych praktycznych polityków. Trudno powiedzieć, żeby szyderstwo nie było zasłużone; tylko że podobne instytucye musiałyby powstać wśród innych ludzi niż są, żeby szyderstwo mogło być uzasadnione. W takich bowiem razach okazałoby się kto winien: urządzenie, czy ludzie, którzy nie dorośli do niego. Wiadomo tedy, że u Greków był areopag, mający rozsądzać