Strona:Franz Brendel - Zarys historii muzyki.djvu/29

Ta strona została uwierzytelniona.
29
§. 14.

W miarę jak twórcy, co raz wszechstronniej wykształceni, nabywali stopniowego mistrzostwa, wzmagała się i śmiałość przedsięwzięć i pohopność do nich, poparta żądzą wyprzedzenia swych poprzedników w wszelakich kombinacyach artystycznych. — Niebawem spotykamy sławne i wysokocenne imię Jana Ockeghem, żyjącego w Hennegau, między 1420 i 1430 — zmarłego 1513 r. On wyszedł z Wilhelma Dufaya, i założył podwalinę nauki podwójnego kontrapunktu.

§. 15.

Wyższe życie, co do potrzeb duchowych, wzmagające się z czasem w Europie, musiało dobroczynnie i na muzykę oddziaływać, a dopomódz jej rozszerzaniu się na co raz większe koła. — W miarę wzrastającego zamiłowania w sztuce, poczęli się możniejsi muzyką interesować, a muzycy otrzymali pole i zachętę — nie małą do rozwijania się. — Po dworach nastały muzyki nadworne (kapele), do których powoływano niderlandzkich muzyków pod szczodrobliwemi warunkami. — Katedry dla nauczycieli muzyki założono w końcu piętnastego wieku w Neapolu, Medyolanie i innych częściach Włoch. — Zwłaszcza, gdy papieże Juliusz II. i Leon X. utworzyli ów nieśmiertelny dla sztuki okres Rafaelowski, zyskała muzyka niderlandzka najwyższe uznanie we Włoszech, Hiszpanii, Francyi i Niemczech. — Gdy wreszcie w r. 1502 Ottavio