Strona:G. K. Chesterton - Charles Dickens.djvu/109

Ta strona została przepisana.

mniejszego pozera niż Traddles, który na wszystkich książkach rysował kościotrupy.
„Oliwer Twist“ zaczął wychodzić w „Rozmaitościach“ Bentleya, redagowanych przez Dickensa w 1837 roku. Powieść tę przerwał cios, który złamał chwilowo ducha i serce autora. Siostra jego żony, Marya Hogarth, umarła nagle. Rodzina żony była dla Dickensa jakby jego własną; obdarzał gorącem uczuciem siostry a specjalnie kochał właśnie Marję. W ciągu całego jego życia, poprzez wielką zarozumiałość, a nawet poprzez coś co stało na krawędzi samolubstwa, odczuwamy zbawczą nutę tragicznej prawie czułości. Był to człowiek, który naprawdę mógł umrzeć z miłości lub smutku. W tym samym roku podjął na nowo pracę nad Oliwerem Twistem, a skończył go w końcu 1838 roku. Pracował w sposób ciągły i zastraszający. W 1838 r. wyszedł już pierwszy numer „Mikołaja Nickleby“. Lecz wielka popularność Dickensa wzrastała; cały świat domagał się jego książek w coraz większej ilości i coraz natarczywiej, a Dickens pracował dzień i noc, jak fabryka. Pomiędzy innemi wydał „Pamiętnik Grimaldi‘ego“. Książkę tę wspominam jedynie dlatego, że jest ona jeszcze jednym dowodem, z jaką niemądrą łatwością dawał się Dickens naciągać krytykom, i z jaką mądrą swobodą potrafił się bronić w tych drobnych utarczkach. Ktoś szepnął łagodnie, że jednak Dickens nigdy Grimaldiego nie znał. Dickens uderzył na niego jak piorun zapytując ironicznie jaki stopień zażyłości