wy, które sprawiły że ostatnie dzieła Dickensa były bardziej poprawne, a zarazem mniej jasne. Umysł Dickensa miał dużo lepsze zadatki od umysłu Carlyle‘a, aby zrozumieć pogodny i rozsądny pierwiastek we francuskiej rewolucji. Francuska rewolucja była — pomijając inne jej cechy — charakterystycznie francuską i jako taka nie mogła mieć ścisłego odpowiednika wśród rdzennych Anglików, nie mógł nim być nawet radosny Karol Dickens. Lecz jago pierwsze radykalne oskarżenia były przesiąknięte prawdziwą i niezłomną tradycją samej rewolucji. W jego zarzutach przeciwko więżeniu Fleet było wiele wspomnień o zdobyciu Bastylji. A nadewszystko widać w jego dziełach pewien rodzaj rozsądnej niecierpliwości, która stanowiła istotę dawnego republikanina, a która jest zupełnie nieznaną współczesnym rewolucjonistom europejskim. Dawny radykał nie uważał się właściwie za „buntownika“, odczuwał tylko, że pokaźna ilość idjotycznych instytucyj zbuntowała się przeciw rozsądkowi i przeciw niemu. Dickens, powtarzam, jasno i świadomie przejął w spadku pojęcia rewolucyjne, choć przejął je w formie angielskiej; Carlyle zaś musiał odnajdywać rewolucję mocą swego genjusza i fantazji. Jeśli zatem Dickens, (jak to sam przyznawał), wziął od Carlyle‘a swoją wizję rewolucji, to znaczy że zapomniał o swej młodości i dostał się pod bardziej zawiłe wpływy końca dziewiętnastego wieku. Jego dawny humorystyczny i sentymentalny pogląd na ludzką naturę jest chwilowo zaćmiony
Strona:G. K. Chesterton - Charles Dickens.djvu/225
Ta strona została przepisana.