Strona:Gabriela Zapolska-Panna Maliczewska.djvu/161

Ta strona została uwierzytelniona.
DAUM (z intencyą).

Spotkałem właśnie twoją przyszłą narzeczoną.

BOGUCKI (śmiejąc się).

Tak jest — właśnie miała iść na wystawę, razem — z twoją żoną...

(do Stefki)

Panno Stefciu!... czekam na decyzyę.

STEFKA (śmiejąc się).

Kto wie — może Pan nie będzie długo czekał.

DAUM.

Co to znaczy?

STEFKA (sucho).

To nasza rzecz!

(odprowadza Boguckiego do drzwi, on wychodzi uśmiechając się do niej znacząco).



SCENA XII.
DAUM — STEFKA.
STEFKA (ironicznie i sucho).

Jeżeli myślał, że ja uwierzę w to, iż Bogucki ma narzeczoną, to się mylił.

DAUM.

Niech nie gada — a poda inhalacyę.

STEFKA (pokazuje mu nogą aparat).

Niech sobie weźmie.

(zaczyna się bardzo szybko ubierać w niży).