Strona:Gabriela Zapolska - Fin-de-siecleistka.djvu/191

Ta strona została skorygowana.

uczucia, kierują nimi te i owe pobudki, ja jestem, jak statua marmurowa, spokojna i zimna, nie czując dla nich nic, prócz wstydu i pogardy. Mam wszystko, co kobieta pragnąć może: hołdy, urodę, zbytek, nieskazitelną opinię, a przecież nie czuję się spokojną i szczęśliwą. Słowa pana, głos twój, spojrzenie twoje, mówią mi, iż po za tym światem, w jakim przebywam, tańcząc walca i manewrując wachlarzem, musi być jeszcze inny, czy tak? Czy się nie pomyliłam? Odpowiedz, jestże świat ten, jakiż on?

Toute votre Helena Świeżawska.


Odpowiedź Hohego Helenie.

Świat miłości! Do poniedziałku.

S.