Ta strona została skorygowana.
jedną sylabę — a, a... i biegł, jakby chcąc zaprzepaścić się i zginąć w tej czerni nocnej, która go zewsząd otaczała.
Tymczasem muzyka zaczęła grać kadryla.
Prowadził go Hohe z Żabusią.
jedną sylabę — a, a... i biegł, jakby chcąc zaprzepaścić się i zginąć w tej czerni nocnej, która go zewsząd otaczała.
Tymczasem muzyka zaczęła grać kadryla.
Prowadził go Hohe z Żabusią.