Ta strona została uwierzytelniona.
wolno już nowych krzyży stawiać. Chroni się więc te, które są... A potem to pamiątka, to krzyż postawiony w dniu urodzin Stasia.
Nowowiejski.
Zdaje mi się, że chcesz mi przypominać... możesz się nie trudzić... choć jestem ślepy prawie, ale pamiętam wszystko co się do naszej rodziny odnosi.
Lora.
Wiem o tem.
Nowowiejski.
Szanuję moje tradycye rodzinne! To już moja słabość — ale nasz ród jest taki.
(Lora zmęczona siedzi przy biurku).
Lora.
Czy może chcesz, ażeby ci co przeczytać.
Nowowiejski.
Nie — myśl moja nie może nadążyć obcym, obojętnym myślom.
Lora.
Postaram się znaleźć coś, coby cię zajęło.
Nowowiejski.
Mogłoby to ciebie nie zająć, a ja i tak zbyt często korzystam z twojej uprzejmości.