Strona:Gabriela Zapolska - Piękno w życiu kobiety.djvu/1

Ta strona została uwierzytelniona.
PIĘKNO W ŻYCIU KOBIETY.

Kobieta jeśli chce być szczęśliwą trzeba ażeby wierzyła w piękno.
A wiara jej powinna być tak silna, że promienieć powinna od niej na zewnątrz i rozjaśniać życie jej samej i tych z którymi jej życie jest związane.
Kobiety pierwszym obowiązkiem jest — piękno“. To są słowa Ruskina.
Jakież piękno — fizyczne czy duchowe, twórcze czy odtwarzające? Czy ma to być wspaniałe Piękno uczonych kobiet Odrodzenia? — czy ma to być czar Primavery Boticellego i dziewcząt jej orszaku? — Czy raczej ciężka piękność flamendzkiego wnętrza oświeci postać kobiecą blaskiem domowego ogniska, lub znowu chorobliwe profile pani Jaquemisa lub przecudna delikatna linja dziewcząt Redona zamajaczy duchową wizyą o kobiecych kształtach?
Jakież „piękno“ jest obowiązkiem kobiety, czy to które człowiek w siebie chłonie, czy to które daje? — Czy kobieta winna ukazywać się oczom ludzkim zaledwie zaznaczona przez szybę, dojrzana gdzieś pod kręgiem samotnej lampy, jak w pastelach Vuillard’a, czy jak niewieście postacie z obrazu Carapaccia iść w blasku szat błyszczących i piękności cielesnej? Czy wszystkie siły kobiecego artyzmu powinny się koncentrować w chęci wytworzenia jakiegoś dzieła które pozostawi w muzeach ludzkości, czy raczej artyzm ten powinna z całą hojnością łaskawej wróżki rozsypywać dokoła siebie jak deszcz gwiazd pełnych jej czaru i wdzięku?
Oto pytanie pierwsze wysnuwające się z obranego przezemnie przedmiotu, który może niebacznie i w zaufaniu zbytniem w swe siły podjęłam. Pociągnął mnie swym wdziękiem, jak pociąga łąka pełna zdaleka czarującego kwiecia. Pragnie się zerwać wiązankę, lecz — oto — gdy znajdziemy się w pełni zielonej szumiącej trawy, stajemy zdumieni. Kobierzec szmaragdowy