Jakim więc jest wpływ tych „F“ na harmonię dźwięku? Te „F“ Guarneriego nie są podobne do wycięć Amatiego, ani Stradivaria, ani do innych. Jak mógł je odkryć?
A czy nie jest czarownikiem ów Gennaro Gagliano il Trasparente, który swoje małe tygrysy prążkowane rzuca muzyce w gardło?“
Podoba mi się namiętność tego doskonałego czelisty, przydzielonego do ciężkiej artyleryi, który odczuwa i wyraża z takiem napięciem prawie lirycznem najistotniejszą treść tych żywych tworów.
Mówi: „Do ćwiczeń nie mieliśmy przytłumionej w tonie wiolonczeli. Przyszło mi tedy na myśl zbudować taki instrument o bardzo wąskiem dnie resonansowem, w sam raz starczącem do rozpięcia strun. Przypadkiem zrodził się nowy instrument z miłym dźwiękiem rogu angielskiego, doskonale nadający się do melodyi tanecznych“.
Odpowiadam: „Nazwijmy go Alberghina“.
Idzie po swoją alberghinę, wraca i gra mi tańce różne.
Śród tej gry słyszymy ponure wycie Syren a potem strzał armatni.
Sirenetta przynosi mi osobliwy jakiś poszyt z nutami i nie chce mi powiedzieć, skąd go wzięła.
Jest to rękopis szybkiej a lekkiej ręki, oprawny w żółtawą skórę, wyglądającą jak ciasto ściśnięte. Ale nie wolno mi czytać.
Na grzbiecie oprawy wypisano ręką zdanie:
„Ignavia est jacere, ubi possis surgere.“[1]
— | — | — | — | — | — | — | — | — | — | — | — | — | — | — |
Czy to zarzut skierowany do leżącego, zarzut, który dźwięku zaczerpnął w ustach litościwych?
- ↑ „Lenistwem jest leżyć, kiedy wstać mógłbyś.“