Strona:Gabryel d’Annunzio - Intruz.djvu/319

Ta strona została przepisana.

— Dziękuję ci.
Ton, uczucie wyrażone w tem słowie, przypomniały mi inne podziękowanie, owo „dziękuję“ wypowiedziane przez nią w dniu rekonwalescencyi, w ten ranek pierwszej mojej zbrodni.