Ta strona została uwierzytelniona.
lulu.
Właśnie o tę linię się rozchodzi.
tolo.
Rzeczy pięknych.
lulu.
A w gruncie mógł kryć nawet czyny brzydkie.
tolo.
Och! jeśli gest jest piękny.
lulu, pochylając głowę.
Męczy...
tolo.
Och! ciebie? ty jesteś ze stali...
lulu.
I... z uśmiechu... Masz racyę.
Prostuje się.
tolo.
A przytem sentyment ci nie do twarzy.
lulu.
Masz racyę. Ja jestem z tych wesołych pań, od których się zawsze żąda śmiechu.
tolo.
Jak woni od kwiatu. (Siada koło kominka). Tylko kobiety zawsze sentymentalne są nudne.
lulu.
Jesteś jakiś nieswój.