Strona:Gabryela Zapolska-Skiz.djvu/038

Ta strona została uwierzytelniona.
muszka.

Jeżeli tak... przestałeś kochać twą żonę. Gdzież tu więc jest stałość?

tolo, zły.

Kuzynka masz czasem sposób mówienia... zamykający usta.

muszka, po chwili.

Gniewasz się kuzynie.

tolo.

Przebaczę... pod jednym warunkiem, że kuzynka nigdy nie będziesz złośliwa. Ty możesz być tylko sentymentem, ciszą jezior sennych.

muszka.

Wituś mówi, że to nudne.

tolo.

Tylko kobiety, które są zawsze zabawne są nudne.

muszka.

Sądziłam...

tolo.

Nie sądź nic. Bądź sobą. (Obejmuje ją lekko). Ty... cudzie...

muszka, z krzykiem.

Nie mów tak do mnie...

tolo.

Sapristi! co za temperament!

Muszka wybiega jak szalona.