Strona:Gabryela Zapolska-Skiz.djvu/100

Ta strona została uwierzytelniona.
muszka.

Chodzi ci o nią.

tolo.

Mam dreszcze... musiałem się przeziębić...

muszka.

Chodź nad staw! do łabędzi.

tolo.

Mówię ci, że mam dreszcze... (Wyjmuje termometr z pod pachy). Trzydzieści sześć — osiem.

muszka.

Ach zostaw!

tolo.

Zobacz sama. Trzydzieści sześć, osiem.

muszka.

Ach zostaw!

tolo.

Zobacz sama. Trzydzieści sześć, osiem!

SCENA V.
tolo — lulu — muszka.
tolo, do żony.

Byłaś na stepie?...

lulu.

Tak.

tolo.

Niema sensu. Będziesz znów chora.