zachowywał jednak w tajemnicy swe poszukiwania mechaniczne, odnoszące się do wynalazku druku.
Aby lepiej zabezpieczyć się przed ciekawością, uniknąć badań publiczności, która zaczynała oskarżać go o czary, Gutenberg urządził pracownię w ruinach starego, opuszczonego klasztoru reguły Św. Arbogasta. Ukrył się w głębi klasztoru, w celi, którą na klucz zamykał. Pracował bez spoczynku, wyrzynał czcionki ruchome, i zbudował pierwszą prasę drukarską, pierwotyp maszyn tegoczesnych, odbijających w ciągu godziny dwadzieścia tysięcy zadrukowanych arkuszy papieru.
Gutenberg wkrótce potem zaczął drukować książki do nabożeństwa, lecz wyczerpawszy swe fundusze, dla pozyskania nowych zasiłków zmuszony był wykryć współtowarzyszom swą tajemnicę. Ci zgodzili się przyjść mu w pomoc pod warunkiem wszakże podzielenia się z nimi w całości wszystkimi stąd otrzymanymi zyskami, a niemniej i chwałą wynalazcy. Gutenberg dla doprowadzenia do skutku dzieła przystał na te ciężkie warunki. Imię jego wykreślone zostało ze spółki, został, można powiedzieć, tylko robotnikiem w swej pracowni.
Nie dość na tem. Sukcesorowie pozostali po jednym ze stowarzyszonych, wytoczyli mu proces, zaprzeczając własności i pierwszeństwa wynalazku. Zakłopotanie Gutenberga przed sądem było wielkie, gdyż lękał się wydania tajemnicy, a sędziowie ciekawi poznać nowy wynalazek, naciskali go pytaniami. Gutenberg wolał raczej usłyszeć wyrok potępiający, niż porzucić sztukę.
Zrujnowany, powrócił do Moguncyi, swej ojczyzny. Wkrótce zawiązał spółkę z Faust’em i swym zięciem Schoefferem, urządził nową pracownię, w której drukował, zawsze pod imieniem spółki, Biblie i Psałterze, czcionkami niepospolitej wyrazistości.
Faust i Schoeffer ulegli również pokusie przywłaszczenia sobie powoli chwały Gutenberga. W liście dedykacyjnym Tytusa Liwiusza, przełożonym na język niemiecki i przypisanym cesarzowi Maksymilianowi, uznają sami i piszą: »że sztuka drukarska wynaleziona została w Moguncyi, przez genialnego
Strona:Gaston Tissandier Męczennicy w imię nauki.djvu/122
Ta strona została uwierzytelniona.