czając wielkie przeszkody. Gdy Péreire chciał zbudować pierwszą drogę żelazną na linii od Paryża do Saint-Germain, gdy Perdonnet zamierzał przeprowadzić kolej żelazną od Paryża do Rouen, dwóch ludzi genialnych, chwilowo zaślepionych rutyną, a mianowicie Thiers, ówczesny minister robót publicznych, i Arago, członek Izby deputowanych, opierali się z dziwną zaciętością wykonaniu tych projektów.
Thiers odpowiedział Perdonnet’owi, że, gdyby zażądał od Izby koncesyi na drogę żelazną do Rouen, »zrzuconoby go z trybuny«. Arago utrzymywał, że przeprawa przez tunele chłodne i wilgotne zaszkodziłaby zdrowiu pasażerów. Było to w 1836 roku, to jest w czasie, w którym od lat sześciu istniała droga żelazna od Liverpoolu do Manchestru, przewożąca każdodziennie setki podróżnych. Praktyka zatem stwierdziła już użyteczność dróg żelaznych w owym czasie.
Na sześćdziesiąt lat przedtem pierwszy parowóz Cugnot’a (1770) poczytywano za dzieło nieużyteczne, będące poprostu ciekawą zabawką.
Parowóz ten, bezwątpienia bardzo daleki od doskonałości, niemniej wszakże był godzien uwagi. Ruch nadawała mu maszyna z wysokiem ciśnieniem, którą można dziś jeszcze widzieć w Konserwatoryum sztuk i rzemiosł.
Józef Cugnot, urodzony w Void, w Lotaryngii 25 września 1725 roku, młodość spędził w Niemczech, gdzie odznaczył się jako zdolny inżynier. Młody wynalazca, pozostając następnie w służbie księcia Karola w Niderlandach, przybył do Paryża w 1763 roku. Był już wówczas znany z wynalazku nowego modelu strzelby i z dzieła: »Fortyfikacye obozowe«. W czasie tym zajął się budową parowozu, nazwawszy go wozem parowym i przeznaczając do przewozu dział i materyałów wojennych.
Doświadczenie odbyto na dziedzińcu arsenału paryskiego; wóz funkcyonował przedziwnie, pomimo ruchów gwałtownych i zburzenia muru, na który wpędzony został.
Nie pojmowano, niestety, doniosłości tej próby.
Na propozycyę jenerała Gribeauval’a Cugnot otrzymał
Strona:Gaston Tissandier Męczennicy w imię nauki.djvu/250
Ta strona została uwierzytelniona.