demii nauk; stosunki jego z Fontaine’m i d’Alembert’em przyczyniły się wielce do postępu wiedzy. Związki jego z Wolterem, a niemniej i obowiązki panegiryka, zwracały go ku literaturze, a z drugiej strony przyjaźń z Turgot’em skłaniała do prac z działu ekonomii społecznej. Wszędzie jednak znachodzimy w nim wolnomyśliciela.
Turgot w ostatnich latach panowania Ludwika XV, już był słynny z pism, traktujących o ekonomii politycznej i z ważnych usług, jakie oddał krajowi, będąc na stanowisku intendenta w Limoges; Turgot, wskazywany jako przyszły mąż stanu, mianowany został ministrem marynarki w 1774 r., po wstąpieniu na tron Ludwika XVI. W miesiąc potem powołany był do objęcia posady generalnego kontrolera finansów. Na obu tych stanowiskach Turgot zapewnił sobie pomoc Condorcet’a, który nie tylko podzielał jego poglądy w polityce i administracyi, lecz pozostawał z nim w blizkich, przyjacielskich stosunkach.
»Ich pojęcia, nadzieje, uczucia — powiada Arago — były całkiem identyczne. Niepodobna byłoby wymienić jednej gałęzi wiedzy, przedstawiającej dziś tyle kwestyi spornych, w którejby Turgot różnił się w zdaniu od Condorcet’a, nawet w niedostrzeżonych odcieniach«.
Obydwaj przekonani byli najmocniej o tej prawdzie, naówczas nowej, dziś jeszcze nie wszędzie uznawanej, że w kwestyi handlu »najzupełniejsza wolność jest jedynie użyteczna i sprawiedliwa«. Zgadzali się obydwa, że protekcya, wspierająca jedną jakąkolwiek gałąź przemysłu, szkodzi wszystkim, i że drobiazgowe ostrożności, któremi prawodawcy obwarowali swe przepisy, będące owocem ich lękliwości i niedołęstwa, były bez żadnej kompensaty, źródłem kłopotów, ucisków nie do zniesienia i strat rzeczywistych. W kwestyi wolności handlu zbożowego pogląd ich był niemniej zgodny. Obadwaj też domagali się tej wolności w zobopólnym interesie rolników, właścicieli i robotników, producentów i konsumentów. Wydawała im się ona prócz tego najlepszą drogą, wpływającą na obniżenie przeciętnej ceny rzeczy najniezbędniejszych, na wyrównanie, o ile to jest możebne, cen w całem państwie i na
Strona:Gaston Tissandier Męczennicy w imię nauki.djvu/291
Ta strona została uwierzytelniona.