Do końca ubiegłego wieku utrzymywało się przekonanie, że wdarcie się na szczyt góry Mont-Blanc jest zadaniem niemożliwem. Gdy w 1741 roku szlachcic angielski, Windham, postanowił zwiedzić lodowce alpejskie i dotrzeć do Montanvers, mieszkańcy Chamounix nie wierzyli, aby tego mógł dokonać. Windham z towarzyszami przedsięwzięli nadzwyczajne środki ostrożności, jakgdyby chodziło o jaką daleką i niebezpieczną wyprawę; z przygotowań ich uśmieliby się dzisiejsi turyści.
W kilka miesięcy po wycieczce Windham’a, tragiczna śmierć Plantade’a zdawała się potwierdzać opinię tych, którzy lękali się niebezpieczeństw wypraw górskich. Plantade astronom z Montpelier, znany ze swej gorliwości dla nauki, zamierzył odbyć doświadczenia barometryczne na najwyższych wyniosłościach pirenejskich. Dwudziestego piątego sierpnia 1741 roku spadł on z cyplu południowego w Knieję Pięciu Niedźwiedzi i skonał przy swych narzędziach matematycznych, w wysokości 2.400 metrów nad poziom morza. Liczył lat siedmdziesiąt, lecz późny ten wiek nie osłabił w nim bynajmniej zamiłowania nauki.
Jednym z pierwszych ludzi, którzy ponieśli sztandar wiedzy w wyżyny powietrzne, 4.800 metrów dochodzące, był prosty przewodnik alpejski, Jakób Balmat[1]. on to utorował drogę pamiętnej wyprawie górskiej słynnego Saussuer’a. Jakkolwiek Balmat zajmował skromne stanowisko towarzyskie, to jednak był wielki sercem, nieustraszoną odwagą, silną wolą i niezachwianą wytrwałością w dążeniu do powziętego celu. Po nadaremnych usiłowaniach Saussuer’a wdarcia się na wierzchołek Mont-Blanc Balmat postanowił sobie, że dotrze do szczytu tego olbrzyma alpejskiego. Nagle porzuca rodzinę znika. Przez całe dnie przebiega lodowce, przebywa rozpadliny, stawia czoło lawinom śnieżnym; nic nie mogło powstrzymać jego zapału. W jednej z tych wycieczek, ożywiony gorącą żądzą dokonania przedsięwziętego zamysłu, pozostaje
- ↑ Urodzony 19 stycznia 1762 r.