przyrządu zaopatrzonego w ogień. Znaleziono na ziemi balon spopielony i poszarpane w szmaty, wpół zwęglone zwłoki ludzkie.
Oto wszystko co pozostało z Zambeccari’ego!
Franciszek hrabia Zambeccari sam skreślił historyę swych nieszczęść; w pismach jego widnieje szczere poświęcenie się dla wiedzy i gorące zamiłowanie prawdy. Całe jego życie zapełniają cierpienia. Zambeccari służył zrazu w marynarce; w 1787 r. wzięty był do niewoli przez Turków i pozostawał aż do 1790 roku na galerach w Tulonie. »W tym przybytku nieszczęścia i gnuśnienia« — jak się sam wyraża — powziął myśl poświęcenia się sztuce aerostatycznej.
Żarliwy zwolennik żeglugi powietrznej, Dupuis Delcourt, zebrał w dziele pod tytułem: Chwała i nieszczęście, wybitniejsze dramaty, zaszłe w atmosferze[1]. W książce tej obok Zambeccari’ego znachodzimy innych męczenników, których śmierć była niemniej tragiczna.
Dwudziestego piątego listopada 1802 r. Olivari puścił się balonem systemu Montgolfièr’ów z Orleanu. Łódka jego, pleciona z łoziny, wzniósłszy się wysoko w powietrze zapaliła się; aeronauta, pozbawiony jedynego schronienia, spadł na ziemię — znaleziono go z roztrzaskaną głową.
Siódmego kwietnia 1806 roku Mosment, wyruszywszy z Lille w balonie gazowym, spadł na równinę lesistą; ciało jego było wpół zagrzebane w fosie, otaczającej miasto.
Siedemnastego lipca 1812 roku balon systemu Montgolfièr’ów, którym żeglował w powietrznych szlakach Bittorff, zajął się płomieniem ponad Manheim’em w Niemczech. Zwłoki Bittorff’a znaleziono na jednym z dachów tego miasta.
Wskutek spalenia się balonu, pani Blanchard poniosła śmierć 6 lipca 1819 roku. Historya tej niewiasty, równie jak jej słynnego małżonka, jest dramatyczną. Blanchard urodził się w Andelys (Eure) 7 marca 1809 r. Od młodości poświęcił
- ↑ Nouveau manuel complet d’aérostation, par Dupuis Delcourt. 1850 roku.