Strona:Grazia Deledda - Po rozwodzie Cz.II.djvu/7

Ta strona została przepisana.
CZĘŚĆ II.
I.

W domu Poru, w pokoju gościnnym, Giovanna składała materyę, kupioną dnia tego w Nuoro. Przytyła i straciła wygląd młodociany, lecz świeżą była i piękną jeszcze.
Przypatrywała się płótnom, materyom, dotykała ich, próbując dobroci, zdawała się zadowolona z wyboru, zwijała je, obwijała starannie w gazety i składała do worów podróżnych.
Były to zakupy na wyprawę, otrzymała bowiem rozwód i wkrótce miała wyjść za młodego Dejas’a.
Przybyła z matką do Nuoro po sprawunki z pieniędzmi pożyczonemi u zia Anny Rosa Dejas, siostry Jakóba, przychylnej dla Giovanny, którą niegdyś pomagała wykarmić ciotce Bachisii.
Było to wpośród zimy, lecz kobiety narażały się śmiało na trudy podróży dla zakupu płótna, chust, sukna i innych materyj.