Strona:Gustaw Geffroy - Więzień.djvu/362

Ta strona została przepisana.

przedewszystkiem możliwie szybką inspekcyę i wzmocnienie fortów, natychmiastową akcyę koło budowy i odnowy kontraproszów, obsadzenie odnośnych miejsc artyleryą, wskazuje na konieczność posiadania półmilionowej conajmniej armii i wzywa całą ludność męską, wszystkich od 16 do 60 lat liczących, by się zgłosili, rząd zaś ze swej strony powinien, jego zdaniem, ściągnąć z całej pobliskiej prowincyi, więc departamentu Sekwany głównie, całą armię ruchomą, wszystkie jakie się jeno da pułki, nawet marynarzy. Również niezbędnem jest zgromadzenie broni z wszystkich arsenałów, i zarządzenie, by bezustannie odlewano nowe armaty, robiono mitrajlezy, karabiny, kupowano, co się tylko da w Anglii i Ameryce dla uzbrojenia całego kraju.
„Niech strzały alarmowe — pisze w zakończeniu — głoszą, iż klęska grozi ojczyźnie. Niechaj się dowiedzą wszyscy, że oto rozpocznie się konanie, o ile wola zbiorowa i męstwo nie zmuszą śmierci do odwrotu i nie pomogą Francyi zmartwychwstać!“
Nie dosyć tego. Odwróćmy kartkę biednego dziś, pożółkłego, wyczytanego numeru. Oto nowy artykuł podpisany: B1. Autor przewiduje tu, że bombardowanie nastąpi i omawia środki ochronne. Na stronie trzeciej, znajdujemy wreszcie trzeci artykuł pt.: „Gdyby Paryż zdobyto“ i w nim powiada Blanqui, że w tym ostatnim wypadku rząd powinienby opuścić stolicę i ulokowawszy się w miejscowości bezpiecznej dalej prowadzić wojnę. „Gdy nieprzyjaciel ogarnie stolicę — pisze Blanqui — spyta zapewne o warunki kapitulacyi. Odpowiedzią naszą powinna być komenda: Pal! Taką odpowiedzią musi zahuczyć kraj cały“. Blanqui domaga się, by rząd uprzedzając tę ewentualność ogłosił dekret, mocą którego zdrajcą ogłoszonym zostaje, pozbawionym czci i skaza-