Strona:H. Poincaré-Nauka i Hypoteza.djvu/129

Ta strona została uwierzytelniona.

wista, czy też pokrywa ona jakąś prawdę złożoną? Czy jest ona przejawem wpływu wielkich liczb, który niweluje indywidualne różnice, czy też pochodzi od wielkości lub małości pewnych liczb, pozwalającej na pomijanie pewnych wyrazów; tak czy owak, nie jest ona rzeczą przypadku. Rzeczywista lub pozorna, prostota ta posiada zawsze jakąś przyczynę. Będziemy tedy zawsze mogli przeprowadzić to samo rozumowanie, i jeśli proste prawo zostało zaobserwowane w kilku wypadkach szczególnych, będziemy mogli zasadnie przypuszczać, że będzie ono prawdziwe w wypadkach analogicznych. W przeciwnym bowiem razie przypisywalibyśmy przypadkowości rolę niedopuszczalną.
Zachodzi przecież pewna różnica. Gdyby prostota była rzeczywista i głęboka, okazałaby się ona wytrzymałą na rosnącą precyzyę naszych środków mierniczych; jeśli tedy wierzymy, że przyroda jest głęboko prosta, winnibyśmy wnieść z prostoty przybliżonej o prostocie ścisłej. Tak też robiono dawniej; dziś nie mamy już do tego prawa.
Prostota praw Keplera np. jest tylko pozorna. Nie przeszkadza to, że stosują się one, ze znacznym przybliżeniem, do wszystkich układów analogicznych do układu słonecznego, przeszkadza natomiast uważaniu ich za ściśle dokładne.

Rola hypotezy. — Wszelkie uogólnienie jest hypotezą; hypotezie przypada tedy w udziele rola niezbędna, której nikt nigdy nie zaprzeczał. Ale winna ona podlegać sprawdzeniu i to możliwie najrychlej i możliwie najczęściej. Rozumie się samo przez się, że jeśli nie wytrzyma ona tej próby, należy ją porzucić bez żadnej myśli ubocznej. To też czyni się zazwyczaj, lubo niekiedy z pewną niechęcią.
Otóż sama ta niechęć bynajmniej nie jest usprawiedliwiona; fizyk, który się zrzeka jednej ze swych hypotez, powinienby przeciwnie być pełen radości, albowiem natrafił na niespodziewaną sposobność do odkryć. Hypotezy jego, jak wyobrażam sobie, nie przyjęto lekkomyślnie; uwzględniała ona wszystkie znane czynniki, które, jak się zdawało, mogły