Strona:H. Poincare-Wartość nauki.djvu/39

Ta strona została uwierzytelniona.

Jeżeli zdaje się nam, że posiadamy tę intuicyę, podlegamy złudzeniu.
W braku tej intuicyi radzimy sobie za pomocą pewnych prawideł, które stosujemy zawsze niemal, nie zdając sobie z tego sprawy.
Lecz jakaż jest istota tych prawideł?
Niema prawidła ogólnego, niema prawidła ścisłego, lecz mnóstwo małych prawideł stosowalnych do każdego wypadku szczególnego.
Prawidła te nie narzucają się nam bynajmniej, i możnaby dla rozrywki wynajdywać inne; nie moglibyśmy jednak oddalić się od nich, nie komplikując zbytnio wysłowienia praw fizyki, mechaniki, astronomii.
Obieramy więc te prawidła nie dlatego, aby były prawdziwe, lecz dlatego, że są najwygodniejsze, i moglibyśmy streścić je w następujących słowach:
»Spółczesność dwóch zdarzeń, porządek ich następstwa i równość dwóch trwań należy tak określić, aby wysłowienie praw przyrodzonych było możliwie najprostsze. Innemi słowy, wszystkie te prawidła, wszystkie te określenia są tylko płodem nieświadomego oportunizmu«.



Rozdział Trzeci.
Pojęcie Przestrzeni.
§ 1. — Wstęp.


W artykułach dawniejszych poświęconych przestrzeni kładłem główny nacisk na zagadnienia wyrosłe na gruncie geometryi nie-euklidesowej, nie tykając wcale prawie innych pytań, trudniejszych, jak np. tych, które dotyczą liczby wymiarów. Wszystkie więc geometrye, które rozważyłem, miały spólne tło, owo continuum trójwymiarowe, jednakie dla wszystkich, a które różnicowało się dopiero przez kreślone na niem figury lub wówczas, gdy chciano je mierzyć.