Strona:Hamlet krolewicz dunski.djvu/123

Ta strona została przepisana.
—   118   —
KROL.

Nie inaczey ieżeli móy zamiar widziſz?

HAMLET.

Ia widzę Herubina, który go widzi, (do Guſtawa) Nuże Guſtawie, myślmy o śrzod kach, przyspięſzyć zemſtę moiego zamordowanego oyca. (do króla) Byway zdrowa moia kochana matko.

KROL

Twoy czuły oyciec, Hamlet.

HAMLET

Moia Matka; oyciec i matka ieſt mąż i żona; mąż i żona są iedném ciałem, a zatem: ieſteś moią matką.... idę się do podroży gotować. (odchodzi z Guſtawem,)

SCENA IV.
KROL (sam)

A ty Anglio, ieśli moia, przyiaźń w ſtoſunku moiéy poważasz potęgi, ieśli twoie dotąd niezgoione blizny, które ci Duńſki zadał oręż, są ieſzcze pamiętne tobie, ſtrzeż się moie zlecenie, nieochronną, śmierć Hamleta w ſobie zawieraiące, opieſzale wykonywać. Dopóki się to nie ſtanie, nie będę, chociaż w naywię kszym ſtopniu ſzczęścia, ſpokoyney miał chwili