Strona:Hamlet krolewicz dunski.djvu/53

Ta strona została przepisana.
—   49   —
KROLOWA.

Ze ieſteś mężem, który poczciwość i rzetelność nad wſzyſtko przenosi

OLDENHOLM.

Takim zawſze rad bym zoſtawał. Poſtrzégłem tę gorącą miłość, i rzekłem do moiéy córki: ſzlachetny Hamlet ieſt Królowic, naſtępcą tronu, a zatem nad twoią sferę, od tego momentu muſiſz ſię ukrywać przed nim, i nie przyimuy ani liſtów, ani podarunków od niego. Ona ſtała mi ſię poſtuſzną, dała mu odprawę i......chcąc krótko zakończyć — ón ſtracił żywość, potém apetyt, potem ſen, przez to wpadł w ſłabość, z tey w roztargnie nie, z téy w melankolią, a tak powoli doſtał pomieſzania.

KRÓL. (do Królowy.)

Cóż myśliſz Królowo?

KROLOWA

To wſzyſtko bydź może.

OLDENHOLM

Czyliżem kiedy w proſt powiedział tak ieſt: a potem ſię inaczéy okazało?

KROL

Nie, kochany Oldenholmie.

OLDENHOLM.

Jam gotów głową moią zaręczyć, że się rzecz tak ma a nie inaczéy. Oho, ſkoro ia tylko kilka okoliczności zachwycę, na ten czas muſzę koniecznie wyśledzić prawdę, chociaż by ſię ona w ſamym śrzodku ziemi przyczaiła