wej miłości dla jednego koguta. Wyskubały sobie wzajem wszystkie pióra! Szkaradna to historja! Ale podajcie ją dalej dla przestrogi.
— Podajmy ją dalej! — pisnęły nietoperze i pomknęły co żywo.
We wszystkich kurnikach gdakały kury, piały koguty, a wieść obleciała całą wieś i wróciła tam skąd wyszła.
— Pięć kur stanęło do zawodów, — mówiono — by pokazać która z nich schudła najbardziej z miłości do koguta. Wyskubały sobie wszystkie pióra i zginęły marnie, ku hańbie rodzin swoich i z wielką stratą dla właściciela.
Biała kureczka, której wypadło jedno piórko nie poznała własnej przygody, będąc zaś wielce szanowaną osobą, zawołała z oburzeniem:
— Gardzę temi kurami! Niestety dużo takich na świecie. Tego faktu przemilczeć nie wolno! Trzeba go koniecznie ogłosić w gazetach. Niech się dowie kraj cały. Wymaga tego honor kurzego rodu!
Dzienniki wydrukowały straszliwą nowinę jako rzecz całkiem pewną i tak z jednego piórka zrobiło się pięć kur.
Strona:Hans Christian Andersen - Baśnie (1929).djvu/143
Ta strona została skorygowana.