Strona:Hans Christian Andersen - Baśnie (1929).djvu/173

Ta strona została przepisana.

Czwarty chłopiec, chorowity i słaby doznał też wielu przeciwności losu. Ale posiadał genjusz. Myśli jego ogarniały świat i wybiegły daleko poza krańce spraw ludzkich. Uzyskał nieśmiertelność.
Umilkł promień słońca i znikł.
— O, jakaż to była długa historja! — westchnął wiatr.
— Ziewałem przez cały czas! — oświadczył deszcz.
A wam, czy się podobało, czytelnicy, co opowiedział promień słońca?