Strona:Helena Mniszek-Powojenni tom 2.pdf/222

Ta strona została przepisana.

że taki człowiek utracił własne tereny dla swych poczynań. Gdyby miał większą możność, szeroko rozwinąłby skrzydła. Okolice Zdołczyc zasklepione w sobkostwie i sybarytyzmie, poruszyć i wskazać cele ogólne, to był czyn! Napracował się rzetelnie, lecz już teraz opada z tamtejszych obywateli ziemian ta powojenna psychoza, która dotąd dawała im tylko nieustanną pobudkę do wyrzekania na ciężkie czasy, oraz do żalów nad sobą samym i nad Polską. Wszystko zaś to przy akompanjamencie zabaw, szampana, pijatyk i karciarstwa, na co szły tysiące, włóki na parcelację, a często całe majątki. Nie pojmowali, że w rękach ziemian spoczywa pośrednio odbudowa państwa polskiego. Nie orjentowali się, jakie olbrzymie znaczenie posiada praca solidarna obywateli ziemian wespół z ludem naszym w tej świętej idei budowy naszej przyszłości.
Dada oparła głowę na ręku i patrząc na Kryszyńskiego, rzekła z promiennym uśmiechem:
— Tego zdaje się nie uznają nie tylko okolice Zdołczyc, ale i wiele innych rejonów kraju. Wiem to od Pobogów, którzy także są zwolennikami pracy nad ludem i z ludem.
— Pobóg Roman? ho, ho! to nieprzeciętna jednostka, dzielny człowiek! Widzi, droga pani, u nas jeszcze się wielu nie orjentuje, powtarzam, a wielu nie chce w to wierzyć, że lud nasz, włościański i, sfery robotników agrarnych i fabrycznych, to potęga przyszłości, to fundament, na którym oprą się zawsze twórcze poczynania nasze. Wielu uważa lud za balast, za złą moc, konieczną, lecz odpychającą, często nienawistną, dlatego głównie, że dąży także do własnych praw, zupełnie słusznych i przynależnych im, takim samym synom ojczyzny jak i możnowładcy. Z pośród tego ludu wyłoni się nowa inteligencja przyszłości Polski i nowe twórcze siły społeczeństwa, które narasta. A tymczasem przyjaźń i zbliżenie się z ludem bywa przez niektórych uważane za socjalizm, anarchizm, nawet utajony bolszewizm. Poprostu nie rozumieją tej spójni. Inni